Historia Nivea Creme, pierwszego na świecie trwałego kremu kosmetycznego, produkowanego na skalę przemysłową związana jest ze Śląskiem. Współwynalazcą kremu Nivea był Oscar Troplowitz, urodzony w Gliwicach, w rodzinie żydowskiej w 1863 r. W 1870 r. wraz z rodziną przeprowadził się do Wrocławia, gdzie uczęszczał do szkoły realnej i gimnazjum. Ukończył farmację na Uniwersytecie Wrocławskim, a później w Heidelbergu także chemię, fizykę, botanikę oraz filozofię i sztuki wyzwolone. W 1890 r. kupił firmę Paula C. Beiersdorfa i przeniósł się do Hamburga. Tam wraz z dermatologiem Paulem Gersonem Unną, wykorzystując odkrycie chemika Izaaka Lifschuetza – euceryt, opracowali unikatową recepturę. Jej podstawą był euceryt, naturalny środek emulsyjny z wydzieliny skóry owiec, który połączył trwale: glicerynę, pantenol, kwas cytrynowy, wodę i różano-konwaliową substancję zapachową.
Stąd niepowtarzalne: śnieżna biel, zapach, świeżość i skuteczność. W grudniu 1911 r. powstał pierwszy krem Nivea (łac. niveus/nivea/ niveum – śnieżnobiały). Zainteresowanie kosmetykiem było bardzo duże. Sprzedawano go na wszystkich kontynentach. Na ziemiach polskich pojawił się jeszcze pod zaborami, zaraz po 1911 r. W Katowicach nowości kosmetyczne firmy Beiersdorf były dostępne w „Kaiser Wilhelm Apotheke” przy dzisiejszym Pl. Wolności i ul. 3 Maja 33.
W 1925 r. w Katowicach powstał pierwszy polski zakład firmy Beiersdorf PEBECO, skąd dystrybuowano na całą Polskę wyroby hamburskie, a także te produkowane i konfekcjonowane na miejscu.
W 1929 r. firma PEBECO zostaje przeniesiona do Poznania, gdzie od 1931 r. wytwarzana jest cała gama kosmetyków, farmaceutyków i plastrów. W Katowicach funkcjonuje filia-hurtownia produktów Beiersdorf.
W czasie II wojny światowej przedsiębiorstwo miało swoją siedzibę w Poznaniu, gdzie produkowano kosmetyki i materiały opatrunkowe dla armii niemieckiej.
W 1945 r. po zniszczeniach wojennych, fabrykę PEBECO odbudowano i upaństwowiono oraz rozpoczęto produkcję m. in: kremu Nivea, pasty do zębów, plastrów, farmaceutyków (np. syrop i krople Tussipect), wody kolońskiej i olejków kosmetycznych. W 1951 r. zmieniono nazwę zakładu na Fabryka Kosmetyków LECHIA Przedsiębiorstwo Państwowe w Poznaniu.
W wyniku centralizacji wszelkiej produkcji (w latach PRL) krem Nivea produkowany był przez różne zakłady (m.in. poznańska LECHIA, ZZP Farm Warszawa, Fabryka Kosmetyków URODA).
Od 1965 r. zaczęła funkcjonować nowa nazwa producenta Fabryka Mydła i Kosmetyków LECHIA, którą zmieniono następnie (1970 r.) na Fabrykę Kosmetyków POLLENA-LECHIA Przedsiębiorstwo Państwowe w Poznaniu. W tym czasie równolegle wytwarzano kosmetyki niezależnych marek NIVEA – polskiej (Poznań) i międzynarodowej (Hamburg). W 1997 r. udziałowcem poznańskiej spółki akcyjnej stał się hamburski Beiersdorf AG i pod szyldem BEIERSDORF-LECHIA SA ujednolicono produkcję obu wytwórni. Od 2008 r. poznańska firma nosi nazwę NIVEA Polska Sp. z o.o. i jest światowym producentem kilkunastu wyspecjalizowanych kosmetyków.
Wystawa w Muzeum w Raciborzu prezentuje zbiór nivealiów Wojciecha Mszycy, pasjonata i kolekcjonera z Katowic. Zorganizowana została w 155. rocznicę urodzin Oscara Troplowitza i 100. rocznicę jego śmierci (1863-1918).
Prezentowane na wystawie unikatowe przedmioty pochodzą z różnych okresów działalności firmy (od lat przedwojennych do czasów obecnych). Charakterystyczna stylistyka i niebiesko-biały kolor (od 1925 r.) towarzyszy produktom Nivea do dziś i stanowi ikonę światowego wzornictwa – rozpoznawalną na wszystkich kontynentach.
"Maj zaczyna się we wtorek".
Taki tytuł nosi najnowszy program Kabaretu Moralnego Niepokoju. Nie ma w nim polityki, jest za to dużo humoru.
Stawiamy pytania, bo to jest istotą sztuki i odpowiadamy na nie, bo głupio tak o coś spytać i cisza. Jak zaplanować wakacje i nie zwariować? Jak rozmawiać z teściem, żeby go nie zabić? Jak być nauczycielem i przetrwać szkolne zebranie? Wiemy, że nie tylko my mamy podobne problemy. Mają je też ludzie na Pomorzu, na Bahamach, w Nowym Jorku i w Czelabińsku. Dlatego nasz program jest na światowym poziomie. Dlatego zapraszamy na nasz "Maj" ludzi z całego świata (dobrze by było gdyby rozumieli po polsku).
Scenografia i kostiumy: Ilona Binarsch
Bilety w cenie 60,- 70,- do nabycia w kasie RCK RDK przy ul. Chpina 21 oraz na stronie: https://biletyna.pl/event/sector/id/138838
"Maj zaczyna się we wtorek".
Taki tytuł nosi najnowszy program Kabaretu Moralnego Niepokoju. Nie ma w nim polityki, jest za to dużo humoru.
Stawiamy pytania, bo to jest istotą sztuki i odpowiadamy na nie, bo głupio tak o coś spytać i cisza. Jak zaplanować wakacje i nie zwariować? Jak rozmawiać z teściem, żeby go nie zabić? Jak być nauczycielem i przetrwać szkolne zebranie? Wiemy, że nie tylko my mamy podobne problemy. Mają je też ludzie na Pomorzu, na Bahamach, w Nowym Jorku i w Czelabińsku. Dlatego nasz program jest na światowym poziomie. Dlatego zapraszamy na nasz "Maj" ludzi z całego świata (dobrze by było gdyby rozumieli po polsku).
Scenografia i kostiumy: Ilona Binarsch
Bilety w cenie 60,- 70,- do nabycia w kasie RCK RDK przy ul. Chpina 21
oraz na stronie: https://biletyna.pl/event/sector/id/138838
Klawisze Dostępności
Zamiast klawisza Alt możesz użyć H