Artur Noga z MKS-SMS "Victoria" Racibórz złotym medalistą lekkoatletycznych mistrzostw świata juniorów w Pekinie...

2006-08-21, Poniedziałek

- Artura stać było na dobre miejsce w mistrzostwach, ale rezultat jaki osiągnął jest kosmiczny. Ostatnio na zawodach w Słupsku uzyskał 13,62. Wiedziałem, że jest w formie i na pewno poprawi w Pekinie wynik. Utwierdziłem się w tym przekonaniu śledząc jego biegi eliminacyjne i półfinał. Widziałem, że nie dawał z siebie wszystkiego. Nie przypuszczałem jednak, że osiągnie tak znakomity czas, który wydawało się jest zarezerwowany dla czarnoskórych biegaczy - powiedział Karol Szynol. - Trudno przed wyjazdem na taką imprezę ocenić precyzyjnie na co się liczy. Oczekiwałem, że Artur będzie w finale i zajmie miejsce w okolicy szóstego. Zaowocował świetnie przepracowany okres przygotowawczy i ogromna koncentracja na zawodach. Warto podkreślić, że kropkę nad "i" w tym przygotowaniu postawił trener kadry płotkarzy Andrzej Radziuk, pod którego okiem Artur pracował przez ostatni miesiąc - dodał Szynol.

Artur Noga na lekkoatletycznych mistrzostwach świata juniorów w Pekinie (fot. AFP, portal INTERIA.PL)

Zarówno trener, jak i ojciec zawodnika, Krystian, zwracają uwagę, że Artur jest wszechstronnie utalentowanym lekkoatletą. Od dziecka lubił biegać. Potem uprawiał z powodzeniem skok wzwyż, pchnięcie kulą, rzut oszczepem. Od czterech lat trenuje w "Victorii" Racibórz. Za dwa tygodnie rozpocznie naukę w maturalnej klasie raciborskiej SMS.

Źródło: Portal INTERIA.PL

wszystkie
początek strony