Wilhelm Wolnik na czele zespołu negocjacyjnego do rozmów z mieszkańcami gminy Lubomia...

2004-02-20, Piątek
Wojewoda śląski powołał zespół negocjacyjny do rozmów o wywłaszczeniu z mieszkańcami gminy Lubomia, na terenie której powstać ma zbiornik Racibórz Dolny. Na czele tego zespołu stanął Wilhelm Wolnik, emerytowany samorządowiec, były długoletni wójt gminy Krzyżanowice i poseł, a obecnie radny Rady Powiatu Raciborskiego. „Jestem zwolennikiem dialogu społecznego, choć mogę wydać urzędową decyzję o lokalizacji zbiornika, to nie chcę robić nic na siłę. Trzeba rozmawiać z ludźmi i przekonać ich, że nic nie stracą, a od ich decyzji zależeć będzie przyszłość naszego regionu” – mówił wojewoda śląski, Lechosław Jarzębski, podczas kolejnego spotkania w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, poświęconego konieczności przekonania mieszkańców gminy Lubomia do budowy zbiornika Racibórz Dolny. Inwestycja ta może zostać w 85 proc. sfinansowana ze środków europejskiego Funduszu Spójności, ale termin złożenia dokumentacji dotyczącej budowy zbiornika do NFOŚ i Ministerstwa Środowiska upływa pod koniec marca, zaś termin złożenia wniosku w Brukseli – na początku maja. Budowa zbiornika Racibórz Dolny oraz budowa obwałowań chroniących wspólnie ze zbiornikiem leżące nad Odrą wsie w trzech województwach: śląskim, opolskim, dolnośląskim stanowią niezbędny warunek skutecznego zabezpieczenia przeciwpowodziowego doliny Odry aż do Wrocławia włącznie. Zbiornik jest kluczowym elementem rządowego programu „Odra 2006”. Eksperci międzynarodowi uznali, że wariant podstawowy, zakładający przesiedlenie mieszkańców Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej (w powiecie wodzisławskim, Gmina Lubomia), jest wariantem najlepszym, a w dodatku tańszym o około 40 mln złotych od wariantu społecznego, zakładającego obwałowanie tych miejscowości i budowę pompowni odprowadzającej wody opadowe i infiltracyjne do zbiornika. Opracowane w ciągu ostatnich dwóch lat Studium Wykonalności z takim właśnie eksperckim wnioskiem jest podstawą do wypełnienia tzw. karty potencjalnego przedsięwzięcia finansowanego z Funduszu Spójności. Bez zgody mieszkańców Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej uzyskanie wsparcia z Unii Europejskiej nie będzie możliwe, a przeznaczone na ten cel pieniądze z Funduszu Spójności przepadną. Wtedy inwestycja opóźni się w czasie, co może mieć katastrofalne skutki dla kraju – ostatnia powódź z 1997 roku przyniosła 14 mld zł. strat. Według najnowszych danych, inwestycja ta kosztować będzie 732 mln złotych, z czego 614 mln Polska może uzyskać z Funduszu Spójności. Na prośbę wojewody śląskiego Lechosława Jarzębskiego przewodnictwo nad zespołem negocjacyjnym przejął Wilhelm Wolnik – szanowany autorytet w lokalnej społeczności ziemi raciborskiej, radny Rady Powiatu Raciborskiego. W pracach zespołu będą też uczestniczyć dwie osoby z Rejonowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach – specjaliści od dokonania operatów szacunkowych, którzy na miejscu, podczas negocjacji będą w stanie oszacować wartość gruntów i budynków mieszkalnych i gospodarczych. Wójt gminy Lubomia, Czesław Burek ma oddelegować do prac zespołu przedstawiciela gminy – sam nie chciał wejść w skład tego gremium, ale zapewnił pomoc organizacyjną. Do pomocy zespołowi negocjacyjnemu zostali też zobligowani dyrektorzy czterech wydziałów Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego: Zarządzania Kryzysowego, Prawa i Nadzoru, Rozwoju Regionalnego, Środowiska i Rolnictwa oraz Biura Zarządzania Funduszami Europejskimi. Zespołowi negocjacyjnemu radą będą też służyć przedstawiciele Narodowego i Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Zespół negocjacyjny rozpocznie pracę od otwartego spotkania z mieszkańcami Nieboczów (w najbliższą sobotę lub niedzielę), a potem będzie prowadzić rozmowy indywidualne z każdym z właścicieli 170 gospodarstw w tej wsi. Na podst. informacji Biura Prasowego Wojewody Śląskiego
wszystkie
początek strony