Wydarzyło się 04 czerwca 1989 roku

2019-06-04, Wtorek

Dziś mija 30. rocznica pierwszych w powojennej historii, częściowo wolnych, wyborów do Sejmu oraz całkowicie wolnych do przywróconego Senatu.

Wybory 04 czerwca były wynikiem ustaleń obrad Okrągłego Stołu. W myśl zawartego porozumienia, wolne wybory miały dotyczyć 35 proc., czyli w sumie 161 miejsc w Sejmie. Nie oznaczało to jednak, że zostały one automatycznie przyznane opozycji. Mandaty poselskie kandydaci bezpartyjni musieli zdobyć, pokonując w wyborach reprezentantów obozu ówczesnej władzy. Pozostałe 65 proc. miejsc było zagwarantowane dla rządzących. Senat z kolei był wybierany w sposób w pełni demokratyczny, bez wcześniejszych ustaleń co do podziału 100 mandatów.

W tak wypracowanym systemie wyborczym, opozycja zdobyła 99 miejsc w Senacie i 161 w Sejmie, czyli maksymalną liczbę, na jaką zgodziły się komunistyczne władze. Takich wyników nikt się nie spodziewał. Oznaczały one całkowitą klęskę obozu rządowego i otwierały drogę do politycznych przemian.

Autorem słynnego plakatu wyborczego był nieżyjący już Tomasz Sarnecki, artysta grafik, w 1989 r. student trzeciego roku Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Na plakacie, Gary Cooper - kowboj z westernu "W samo południe", kroczący, by stanąć do pojedynku dobra ze złem - z plakietką "Solidarności" przypiętą nad gwiazdą szeryfa i z kartką do głosowania zamiast rewolweru.

 

wszystkie
początek strony